www.klikerowo.fora.pl

Monia

Nasze ćwiczenie "doggie zen" polegać będzie na tym, że jeżeli pies chce coś dostać musi najpierw z tego zrezygnować i popatrzeć się na nas. Po kliknięciu dostaje w nagrodę albo to co chce bardzo dostać albo coś lepszego. Ale to będzie opisane w poszczególnych ćwiczeniach.

Krok 1
- Siedzimy przed psem z wyciągniętą w bok ręką z czymś smakowitym. Nic nie mówimy. Jeżeli pies chce to dostać i próbuje wyjąć z ręki to tego nie dostanie, jeżeli zrezygnuje i popatrzy pytającym wzrokiem, nawet przelotem - k/s . Ćwiczymy w domu.
- Co dalej? Uczymy tego zachowania w różnych pomieszczeniach w domu.

Krok 2
- Jak w kroku 1 tylko pies musi na nas patrzeć się przez około 5 sekund. Można dodać komendę (zostaw, nie rusz)
- Co dalej? Uczymy komendy w różnych pomieszczeniach w domu

Krok 3
- Otwieramy dłoń i pies nie zabiera smakołyka, patrzy się na nas przez 5 sekund. Dodajemy komendę (zostaw, nie rusz)
- Co dalej? Ćwiczenie to wykonują też pozostali domownicy. Pokazujemy jak mają to zrobić.

Krok 4
- Smakołyk w misce trzymanej w ręce. Pies nie zabiera smakołyka tylko patrzy się na nas przez 5 sekund. Ćwiczymy z komendą.
- Co dalej? Ćwiczymy z posiłkiem psa, zanim postawimy na podłodze.

Krok 5
- Stawiamy na podłodze posiłek psa i zanim pies zje wydajemy komendę. Dopiero na hasło (OK, proszę, jedz) pies może zająć się jedzeniem.

Zaliczenie ćwiczenia w I poziomie (trzeba wykonać obydwa punkty):
1. Pies odsuwa się od smakołyka wyciągniętego na otwartej dłoni i patrzy w oczy przez 5 sekund
2. Stawiamy posiłek psa i pies nie zjada od razu posiłku tylko patrzy nam w oczy przez 5 sekund. Zjada dopiero po usłyszeniu komendy "zwalniającej"

Airedaleski

hm.....to znaczy że to jest pierwszy poziom.
Moja Harit to potrafi. Potrafi nawet pół godziny czekać przed miską i mogę nawet wyjść z pomieszczenia czeka na komendę od czasu do czasu popiskuje
dając znać że ona przecież tam czeka a ja gdzieś poszedłem.

Potrafi niestety ukraść też jedzenie ze stołu jeżeli się je nieopatrznie zostawi Embarassed

Niestety chyba nie mam na czym tego nagrać. To jest super ćwiczenie pokazuje zwierzakowi kto ma władze nad jedzeniem.
Fajnie to wygląda przy rodzinnych spotkaniach biorę miskę Harit komenda waruj kładę przed nią miskę z jedzeniem potem siadamy wszyscy przy stole jemy obiad a Harit cały czas czeka i nie żebra przy stole Very Happy

Po obiedzie mówie Harit Ok jedz i jest szczęśliwa.

Ale za wcześnie chyba dla 8 tygodniowego szczeniaka.
Bawimy się na razie w przywoływanie przybiega K/S
skupienie wzroku 3-5 sekund K/S
siad K/S
ręka przy ziemi ze smakołykiem dopóki się nie położy K/S
Oprócz przywołania wszystko inne bez komend

Hm....a może jestem w błędzie ?!

Monia

To jest jedno z ćwiczeń z pierwszego poziomu a będzie ich kilka. Opracowuję pozostałe.

kermita

A ja mam pytanie do 1 kroku tego ćwiczenia, czy kiedy pies spojrzy na mnie, to dostaje ten smakołyk, który wcześniej trzymałam w ręce, czy musi to być inny smakołyk.

katsu

A to jest dobre pytanie.
(Moim zdaniem:)
Bo w doggie zen chodzi o to, że pies dostaje coś dopiero jak z tego zrezygnuje. I wtedy daje się ten z którego zrezygnował.
Ale uważam też, że jeżeli chodzi o komendę zostaw to mamy nauczyć go, że tej rzecy nie może wziąć. I żeby nie wpoić, że jak najpierw coś zostawi to potem może sobie to wziąć podawałabym inny.

Monia

Dajemy ten co mamy w ręce. Jak dochodzimy do etapu, gdy smakołyk leży na ziemi i przykrywamy ręką (a będzie taki etap) to też podnosimy ten z ziemi i dajemy do zjedzenia (w tym ćwiczeniu nigdy nie pozwalamy samemu psu brać z ziemi). Jak będzie etap gdy rzucamy smakołyki na ziemię stojąc (a tez taki będzie) to dajemy innego z ręki.