Forum www.klikerowo.fora.pl Strona Główna www.klikerowo.fora.pl
Szkolenie zwierząt przy użyciu wzmocnienia pozytywnego
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Agresywny Czesiek

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.klikerowo.fora.pl Strona Główna -> Agresja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ultra_Violet




Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:25, 10 Lut 2010    Temat postu: Agresywny Czesiek

Witam, od miesiąca jestem posiadaczką 10 kilowej bidy ze schroniska. Powiem szczerze, że ten miesiąc dał mi nieźle w kość. Zaczęło się od lęku separacyjnego, z którym nadal walczymy ale widzę drobne postępy więc to nie jest największy problem.
Problemem jest agresja Cześka w stosunku do obcych, szczególnie mężczyzn. Wiem, że Czesiek już dwa razy wrócił z adopcji właśnie z tego powodu.
Obserwuję go bacznie na spacerach i do tej pory udało mi się ustalić że:
1. Jak już kogoś zauważy to momentalnie się napina, uszy i ogon na sztorc, sztywne łapy, gotowy do ataku.
2. Tak samo jest w przypadku jak zauważy psa. Jeśli okaże się, że to suczka to zazwyczaj dobrze się kończy.
3. Najgorsze jest to że atakuje praktycznie bez ostrzeżenia, do nogawki doskakuje w sekunde a na krotkiej smyczy wije się jak wąż.

Kilka dni temu zniszczył chłopakowi spodnie na ulicy, od tego czasu nie ruszamy się bez kagańca, to jednak tylko zapobiega ale nie leczy jego problemu. Dwa dni temu rzucił się na sąsiada w windzie, tym razem obeszło się bez szkody ale spacery to dla mnie wielki stres a dla niego pewnie jeszcze większy. Szczerze mówiąc jestem w poważnej kropce, bo czasem muszę pojechać na weekend do rodziny a w tym przypadku podróż z Cześkiem jest praktycznie niemożliwa.

Myślę, że to rodzaj agresji lękowej ale widzę u niego też pewną nadpobudliwość. Po spacerach zaczyna biegać po mieszkaniu z zabawkami a jak mu zabieram (idąc za radą pewnej behawiorystki) to zaczyna się chorobliwie interesować własnym ogonem.

Jestem na skraju załamania nerwowego :-/ Nie wiem, co jeszcze można napisać. Odpowiem na wszelkie pytania, jeśli ktoś ma jakiś pomysł co zrobić z Cześkiem i jak mu pomóc.

Pozdrawiam
Ania


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dymkowa




Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 599
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 16:42, 10 Lut 2010    Temat postu:

Aniu, ja też jestem z Warszawy. Chętnie się z Wami spotkam i zobaczę, co można dla Was zrobić, bo wydaje mi się to trochę za poważne na radzenie jedynie na forum.
Jeśli chciałabyś takiego spotkania, to daj mi proszę znać na priv.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.klikerowo.fora.pl Strona Główna -> Agresja Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin