Forum www.klikerowo.fora.pl Strona Główna www.klikerowo.fora.pl
Szkolenie zwierząt przy użyciu wzmocnienia pozytywnego
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Przywołanie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.klikerowo.fora.pl Strona Główna -> O szkoleniu klikerem - teoria i praktyka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dymkowa




Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 599
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 22:42, 14 Lut 2010    Temat postu:

Podhalanka napisał:
zacznijmy od tego ,że nie mamy jeszcze rozproszeń ,po drugie robię po 20-30 smakołyków na spacerze W KILKU MIEJSCACH ,podczas jednego spaceru zatrzymuje się gdzieś ,potem idę np. 200 m dalej itp.


Jeżeli zmieniasz miejsca, to dodajesz w ten sposób rozproszenia.
Przeczytaj jeszcze raz - dokładnie - opis ćwiczenia i zrób PO KOLEI, nie spiesząc się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Podhalanka




Dołączył: 19 Sty 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnów

PostWysłany: Pon 16:07, 15 Lut 2010    Temat postu:

zmeiniam miejsce w ten sposób ,że najpierw jestem np. pod jednym drzewem ,a potem pod drugim metr dalej i to tak bardzo zmienia sytuacje ????

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Monia




Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pon 17:04, 15 Lut 2010    Temat postu:

Podhalanka napisał:
zmeiniam miejsce w ten sposób ,że najpierw jestem np. pod jednym drzewem ,a potem pod drugim metr dalej i to tak bardzo zmienia sytuacje ????


Wcześniej napisałas że

Cytat:
robię po 20-30 smakołyków na spacerze W KILKU MIEJSCACH ,podczas jednego spaceru zatrzymuje się gdzieś ,potem idę np. 200 m dalej itp.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Podhalanka




Dołączył: 19 Sty 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnów

PostWysłany: Pon 20:12, 15 Lut 2010    Temat postu:

no tak ,ale chciałam ,żeby było spacer i komenda ,żeby się obrócił i np. 20 smakoyków i idziemy dalej Sad nie wiedziałąm ,że dla psa to takie rozpraszające ...
różnie bywa Wink
np. dziś dałąm mu pół saszetki ( czyli wszystko co miałam ) w jednym miejscu Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Monia




Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pon 20:41, 15 Lut 2010    Temat postu:

Podhalanka napisał:
no tak ,ale chciałam ,żeby było spacer i komenda ,żeby się obrócił i np. 20 smakoyków i idziemy dalej Sad


Z tego co piszesz u góry zrozumiałam że robisz tak: idziesz na spacer z psam, dajesz komendę i jak się odwraca do ciebie to dajesz mu pod rząd 20 smakołyków i idziesz dalej.
Jezeli tak to nie tak ma wyglądać to ćwiczenie.

Na początku nie idziesz z psem na żaden spacer. Cwiczysz z nim przez kilka dni na podwórku jeżeli nie wpuszczasz go do domu. Bierzesz 100 smakołyków i w jednym miejscu nigdzie nie odchodząc z nim, z dala od bramy, płotu, żeby nic go nie rozpraszało, schowaj się z nim za jakieś krzaki, dom, garaż i dajesz komendę i smakołyk, komenda smakołyk i tak dalej. Najlepiej gwizdek. Nie wiem dlaczego tak się wszyscy boicie gwizdka Wink

Po kilku dniach dopiero wychodzisz z psem za płot i znów znajdujesz takie miejsce gdzie nic nie będzie go rozpraszało, żadne zapachy, ludzie, psy, zwierzęta. I znów 100 smakoli. I tak przez kilka dni w miejscach bez rozproszeń. Dopiero jak masz to w takich miejscach dodajesz powoli rozproszenia. Zaczynasz od tych najmniejszych, np jezeli twoj pies reaguje bardziej na psy niz ludzi to najpierw dodajesz przechodzacych ludzi. Za kilka nastepnych dni dopiero psy. I tak dalej...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
muff




Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jelenia Góra

PostWysłany: Pon 22:23, 15 Lut 2010    Temat postu:

Ja z moją suczką wałkuje przywołania od kilku miesięcy, czyli od kiedy jest u nas. Kiedyś to była katastrofa, nie wiedziałam zupełnie jak mam się za to zabrać, pies nie uciekał, ale biegał w dużej odległości ode mnie bez prawie jakiejkolwiek kontroli, robił co chciał, jak wołałam to przychodziła, albo nie. Dodaje, że suczka przed przybyciem do naszego domu była w adopcji u jakiegoś gościa, którego mało obchodziła, Bi uciekała dziurą w płocie i latała sama po okolicy Rolling Eyes Z czasem bywało co raz lepiej, aktualnie jest ok, jednak dalej zdarzają się wpadki, tym bardziej jeżeli zauważy jakiegoś super ciekawego psa.
Zastanawiam się właśnie czy nie zabrać się za to od początku, tak aby było perfect, a Bi rzeczywiście przychodziła na KAŻDE zawołanie. Tylko u mnie problem jest zawsze jeden, otóż okres ''na lince''. Bi jest bardzo energicznym psem, z ogromną pasją biegania, oprócz zajęć umysłowych musi porządnie pobiegać, bo inaczej może to się skończyć lekkim ''przemeblowaniem'' w domu Rolling Eyes Dlatego też nie wiem jak mam to ćwiczyć, Bi zawsze się irytuje gdy jest na lince, lub zbyt długo ćwiczę z nią coś na smyczy.

Podhalanka, obejrzałam twój filmik i coś mi nie pasuje - dlaczego klikasz i nagradzasz psa od razu po wypowiedzeniu imienia, gdy ten np. mimo to patrzy się gdzieś w bok? Czy tutaj chodzi o to, aby imię kojarzyło mu się z czymś dobrym czy żeby zwracał na Ciebie uwagę?

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ala od Jazza




Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom

PostWysłany: Pon 23:29, 15 Lut 2010    Temat postu:

Muff napisał:
Czy tutaj chodzi o to, aby imię kojarzyło mu się z czymś dobrym czy żeby zwracał na Ciebie uwagę?

Nie przeczytałaś całego wątku Wink

Chodzi o to, żeby skojarzyć psu komendę z nagrodą.
Nie ważne, co pies robi w danym momencie. Z czasem, w miarę powtórzeń pies już wie, że dane słowo/dźwięk oznacza smakołyk i jakby skutkiem ubocznym jest patrzenie.

To jest warunkowanie instrumentalne.
Czyli tworzymy reakcję na bodziec początkowo nieważny poprzez nagradzanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Monia




Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pon 23:52, 15 Lut 2010    Temat postu:

Dodam jeszcze, że jeżeli pies nie patrzy na ciebie podczas tego ćwiczenia to znaczy, że są jakieś rozproszenia których na tym etapie ćwiczenia nie powinno być.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
muff




Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jelenia Góra

PostWysłany: Wto 1:25, 16 Lut 2010    Temat postu:

Dzięki za wytłumaczenie. Ale hm, czy w takim razie potrzebny jest do tego kliker? Trochę moim zdaniem to nielogiczne, ale jest już późno i to pewnie dlatego Laughing Przecież przez kliknięcie pokazujemy psu, że robi coś dobrze, a skoro mamy mu tylko pokazać, że wraz z wypowiedzeniem przez nas imieniem będzie nagroda to kliker wydaje mi się zbędny, skoro nie wymagamy od psa żadnej reakcji... Ale mogłam coś pokręcić lub źle zrozumieć znów Neutral

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Monia




Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Wto 2:28, 16 Lut 2010    Temat postu:

muff napisał:
Dzięki za wytłumaczenie. Ale hm, czy w takim razie potrzebny jest do tego kliker? Trochę moim zdaniem to nielogiczne, ale jest już późno i to pewnie dlatego Laughing Przecież przez kliknięcie pokazujemy psu, że robi coś dobrze, a skoro mamy mu tylko pokazać, że wraz z wypowiedzeniem przez nas imieniem będzie nagroda to kliker wydaje mi się zbędny, skoro nie wymagamy od psa żadnej reakcji... Ale mogłam coś pokręcić lub źle zrozumieć znów Neutral


A tu już bywa różnie Wink Barbara podała przepis Shirley Chong z użyciem klikera. Ja uczę tak samo ale bez użycia klikera. W początkowej fazie u mnie jest tylko gwizd-smakołyk. Później jak psa przywołuję już z innych pomieszczeń w domu, czy ma do mnie podejść z większej odleglości, kiedy jest lekko rozproszony w domu, używam do zaznaczenia zachowania pochwały słownej i daje smakołyk (u mnie jest to radosne suupeeer!). Na zewnątrz też.

Za to kiedy uczyłam przywołania na komendę "do mnie", którą też mam mocno uwarunkowaną, podobnie jak gwizdek, używałam klikera, bo od razu wymagałam aby pies siadał przede mną.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Barbara




Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Australia

PostWysłany: Wto 8:21, 16 Lut 2010    Temat postu:

Podhalanka napisał:

np. dziś dałąm mu pół saszetki ( czyli wszystko co miałam ) w jednym miejscu Wink


Zabierajac sie za takie warunkowanie przywolania powinnas ODLICZYC smakolyki zanim je zaczniesz wydawac psu. 'Pol saszetki' nic Ci nie powie. Odliczaj i zapisuj ile zrobilas.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Barbara




Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Australia

PostWysłany: Wto 8:28, 16 Lut 2010    Temat postu:

Ala od Jazza napisał:

To jest warunkowanie instrumentalne.


Tu robimy wlasnie warunkowanie klasyczne, nie instrumentalne.
Jak Pawlow w swoich doswiadczeniach: dzwonek-nagroda. My robimy slowo-nagroda.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Podhalanka




Dołączył: 19 Sty 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnów

PostWysłany: Wto 15:59, 16 Lut 2010    Temat postu:

Monia napisał:
Podhalanka napisał:
no tak ,ale chciałam ,żeby było spacer i komenda ,żeby się obrócił i np. 20 smakoyków i idziemy dalej Sad


Z tego co piszesz u góry zrozumiałam że robisz tak: idziesz na spacer z psam, dajesz komendę i jak się odwraca do ciebie to dajesz mu pod rząd 20 smakołyków i idziesz dalej.
Jezeli tak to nie tak ma wyglądać to ćwiczenie.



jeszcze inaczej Wink idziemy ,daje komende on się obraca (99/100 Wink ) k/s ,potem komenda -> klik -> smak ...
prawie tak jak na podwórku ,pierwszy raz wołasz psa ,bo potem to się od ciebie nie odczepi i na spacerze też się nie chce odczepić Razz a jak już skończyliśmy i idziemy to się cwaniak obraca ze spojrzeniem " już mogę Question "
trochę źle mnie zrozumiałyście Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Podhalanka dnia Wto 16:02, 16 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pestka




Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:03, 16 Lut 2010    Temat postu:

Cytat:
Z czasem bywało co raz lepiej, aktualnie jest ok, jednak dalej zdarzają się wpadki, tym bardziej jeżeli zauważy jakiegoś super ciekawego psa.

No własnie, u nas jest podobnie.
Na początku Benek przychodził na zawołanie pięknie, ale coś pewnie popsułam i teraz przybiega po minucie na przykład - czyli jak skończy coś obwąchiwać. Krzaczki są ważniejsze od pani i zastanawiam się co na to poradzić? Kiedy zobaczy psa, czy jakieś inne zwierze najpierw leci się przywitac, co nie zawsze kończy się dobrze i po kilkukrotnym moim nawoływaniu dopiero przybiega. Oczywiście zawsze jest "Taak, piękny piesek" i smakołyk.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
muff




Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jelenia Góra

PostWysłany: Wto 19:44, 16 Lut 2010    Temat postu:

Pestka, fakt, mam podobnie Wink Birma w 50% przypadkach muuuusi się przywitać z pieskiem, bo po co podbiec do pańci, skoro piesek ciekawszy Rolling Eyes A jak już się przywita to rura do mnie i właśnie nie wiem, czy mam w tej sytuacji też ją nagradzać? Bo w sumie to nie zrobiła tego czego chciałam a nagrodzenie mogłoby utrwalić w niej to, że ''ooo mogłam podbiec do pieska i jeszcze nagrodę za to dostałam''', więc sama już nie wiem...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.klikerowo.fora.pl Strona Główna -> O szkoleniu klikerem - teoria i praktyka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 6 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin